Ostatnio mam naprawdę mało czasu na szycie, a co za tym idzie na tworzenie kolejnych wpisów do „Darmowego Kursu Szycia Online”. No cóż, każdy, kto przygotowywał się do wesela, wie jak ciężko wygospodarować choć chwilę na odpoczynek i hobby. Udaje mi się jednak znaleźć krótkie momenty, w których oddaję się mojej pasji do pieczenia i powstają wtedy bułeczki z jagodami, które robią w nas w domu niesamowitą furorę i znikają zanim zdążą ostygnąć.
Bułeczki z jagodami
Składniki jadalne:
– 50 g drożdży
– 250 g mleka
– 600 g mąki
– 50 g cukru
– 3 szczypty soli
– 100 g masła
– 2 jajka
– pół garnuszka jagód oraz cukier do smaku
Składniki niejadalne:
– brytfanna wyłożona papierem do pieczenia
– miski
– mikrofalówka bądź kuchenka gazowa
– widelec i łyżka
- Połowę mleka podgrzewamy w mikrofalówce bądź na kuchence gazowej do letniej temperatury (nie może być gorące!). Do środka dodajemy drobno pokruszone drożdże i na chwilę odstawiamy do wyrośnięcia.
- W misce mieszamy mąkę, cukier i sól. Dodajemy mleko z drożdżami i odstawiamy na dziesięć minut do wyrośnięcia.
- W międzyczasie roztapiamy masło (ja używam do tego mikrofalówki, ale można je też roztopić na kuchence gazowej). Czekamy, aż ostygnie. Wybijamy też jajka i mieszamy widelcem żółtko z białkiem, żeby uzyskać jednolitą masę.
- Mieszamy wyrośnięte ciasto z ostudzonym masłem oraz jajkami. Dodajemy też drugą połowę mleka. Ja zawsze zaczynam wyrabianie ciasta od wymieszania go łyżką, aż powstanie jednolita masa, a później poprawiam, mieszając rękoma tak długo, aż ciasto zacznie odchodzić samo od rąk.
- Czekamy około 40 minut, aż ciasto wyrośnie. Dzielimy go na 16 równych części. Bierzemy jedną część, modelujemy z niej okrągły placuszek o średnicy 10 cm i dodajemy do środka kilka jagód i odrobinę cukru. Dokładnie zaklejamy i formujemy w kulkę. Kładziemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Gdy już ulepimy wszystkie 16 bułeczek, wkładamy je do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (góra dół) na 22 minuty, aż bułeczki z jagodami pięknie się zarumienią.
- Czekamy, aż ostygną, bo po ciepłym cieście drożdżowym boli żołądek.
